Dopiero pisząc ten artykuł,
zadałem sobie pytanie: co to jest "wartość"? Jak zdefiniować
"wartość"? Niestety, nie mam tak światłego umysłu, jak niektórzy
filozofowie, zatem postanowiłem skorzystać z efektów ich
rozważań. Definicja, która najbardziej do mnie przemawia
określa, że wartość to:
"Wszystko, co uchodzi za ważne
i cenne dla jednostki i społeczeństwa oraz jest godne pożądania,
co łączy się z pozytywnymi przeżyciami i stanowi jednocześnie
cel dążeń ludzkich".*
Korzystając z powyższego
wyjaśnienia, można śmiało rzec, że pocztówki są wartością samą w
sobie lub przedstawiają jakąś wartość. Ludzie zbierają je ze
względu na to, że z jakiś powodów są dla nich cenne. Nie sądzę,
żeby ktoś zbierał je tylko po to, aby je mieć i były mu
obojętne. Teoretycznie, najprościej jest określić obiektywną
wartość materialną jakiegoś egzemplarza. Dużo trudniej ocenić
wartość subiektywną, jaką dana widokówka przedstawia dla danej
osoby. W dalszej części tego artykułu obie kategorie wartości
omówione zostały szerzej i dotyczą tylko pewnego rodzaju
pocztówek – widokówek.
Wartość materialna
Określa się ją ceną lub innym
przedmiotem, który możemy uzyskać w zamian. Praktycznie każdą
pocztówkę ktoś musiał kupić, a jeśli nie została kupiona (bo
ktoś otrzymał ją za darmo), to musiała zostać wyprodukowana przy
nakładzie ściśle określonych kosztów.
Cena współczesnych widokówek w Polsce waha się (szacunkowo)
od 50gr. do 1,50zł., a w Europie od 30c do 1€.
Czy po kupnie widokówki za 50gr. jej wartość materialna w
dalszym ciągu pozostaje taka sama? Otóż nie. Wszystko zależy od
tego, co przedstawia, gdzie, kiedy i przez kogo została wydana i
gdzie, sprzedając ją, uzyska się najwięcej.
Przykładowo, ktoś, jakimś sposobem nabył za pół dolara
amerykańskiego nową pocztówkę z Dżibutti i przywiózł ją do
Polski z zamiarem sprzedaży. Wartość tego konkretnego przedmiotu
może sięgać dziesięciokrotności jego ceny nominalnej. Wartość
pieniężna uzależniona jest także od stanu przedmiotu, jakości
wykonania, stopnia rzadkości (liczba wyprodukowanych
egzemplarzy).
Cena jednej, ciekawej widokówki zagranicznej na aukcjach
internetowych waha się między 5 a 15 złotych. Duże znaczenie ma
to, czy zechcemy sprzedać jedną widokówkę, czy może zbiór
widokówek. W drugim przypadku cenna jednostkowa będzie z
pewnością o pewien procent niższa. Osobną sprawą są ceny starych
widokówek, których zbieraniem się nie zajmuję, a których ceny
mogą dochodzić nawet do 400-500 złotych za sztukę.
Wracając do polskich pocztówek, stosunkowo mało ciekawe
pocztówki wydawane przez nieistniejącą już Krajową Agencję
Wydawniczą mogą osiągnąć nienajgorsze ceny. Tu znaczenie ma ich
rzadkość - ich liczba jest ograniczona, ponieważ nie są już
produkowane. Ważne jest też to, czy widokówki są z tyłu zapisane
czy nie, widokówki niezapisane są zazwyczaj więcej warte
(niektórzy nie zbierają zapisanych - dla tej grupy są one
bezwartościowe).
Koszt pojedynczej pocztówki jest stosunkowo niewielki, a to
pozwala na rozwijanie tego zainteresowania nawet osobom o
niezbyt wypchanych portfelach, co jest niewątpliwym plusem tego
hobby.
Wartość niematerialna
Jest to wyznacznik różnicy,
która oddziela nas, kolekcjonerów od pospolitego sprzedawcy
danego towaru. Do tej kategorii wartości można zaliczyć:
subiektywne odczucie danej osoby, co do wartości niematerialnej
pocztówki – na przykład wrażenia estetyczne; wspomnienia wiążące
się z jakąś widokówką, dzięki którym nie chcemy się jej pozbyć;
ważność korespondencji zawartej na spodniej stronie widokówki;
specjalną trudność poza finansową, która towarzyszyła pozyskaniu
danego egzemplarza.
Dla mnie szczególną wartość mają pocztówki, które sam
kupiłem podczas wyjazdów, bo kojarzą mi się z dobrymi chwilami,
poza tym, satysfakcja jest zawsze większa, jeśli dochodzi się do
czegoś samodzielnie. Pewien procent mojej kolekcji stanowią
widokówki z pieczątkami na odwrocie. Nie jest to chyba zbyt
popularny dział zbieractwa, ale dla mnie ważny. Nie wszędzie
można zdobyć pieczęć, zwykle dysponują nią schroniska górskie i
niektóre atrakcje turystyczne (np. twierdze, latarnie morskie,
zamki). W dobie sprzedaży internetowej i wymiany z innymi ludźmi
coraz łatwiej zdobyć kartki z każdego zakątka naszego kraju,
jednak kartka z pieczątką stanowi wyzwanie wyższego szczebla, bo
trzeba samemu pofatygować się, aby zdobyć pieczątkę.
Wydaje mi się, że każdy hobbysta mógłby dorzucić do tego
artykułu przysłowiowe trzy grosze, bo dla każdego z nas
ważniejsza może być inna rzecz. Dla mnie widokówki mają bardzo
ważne znaczenie terapeutyczne. Być może brzmi to nieco
ekscentrycznie, ale przeglądanie pocztówek bardzo mnie uspokaja,
a jest to niezwykle cenna właściwość. Dzięki nim jestem w stanie
chociaż na chwilę oderwać się od szarej codzienności i
niejednokrotnie nieciekawej rzeczywistości.
Widokówki mają dużą wartość edukacyjną: dzięki nim
poznajemy cały świat: geografię, architekturę, technikę,
kulturę, historię i heraldykę. Jeśli posiadamy dostęp do
Internetu, to z całą pewnością poznamy wiele osób dzielących
nasze hobby, a czasem mogą to być znajomości na długie lata i
nie tylko wirtualne!
Przypisy
* M. Łobocki, Pedagogika wobec wartości. W: B. Śliwerski (red.),
Kontestacje pedagogiczne, Kraków 1993, s. 125
Ryc.1 - Wisła - wyd. Krajowa Agencja Wydawnicza
Ryc.2 -
Kraków - wyd. DDK, nr ser.
4586
Ryc.3 - Kraków - wyd. Castor, nr ser. 157
Ryc.4 - Wisła - wyd. Krajowa Agencja Wydawnicza
Ryc.5 - Schronisko w Dolinie Roztoki, wyd. Centrum Reklamy i
Poligrafii, Zakopane
Ryc.6 - Kubalonka - wyd. Augustana
powrót
|