Zabudowania poprzemysłowe Huty Zygmunt


 Teren byłej KWK Łagiewniki


 Pustostan w Kolonii Zgorzelec


 Ruiny szkoły tuż przed wyburzeniem


 Wyburzone budynki mieszkalne na
ulicy św. Cyryla i Metodego
 

Bytom - Łagiewniki 10 lat zmian

    Łagiewniki są dzielnicą kojarzoną dawniej z dwoma dużymi zakładami przemysłowymi: Hutą Zygmnut i Zakładami Gumowymi Górnictwa, a jeszcze wcześniej działała tu KWK Łagiewniki.
     O ile Zakłady Gumowe funkcjonują nadal pod zmienioną nazwą, to huta i kopalnia zakończyły swoją działalność. Cześć nieruchomości zlikwidowanej w 2000 roku Huty Zygmunt znalazło nabywców. Powstały hale produkcyjne i rozwija się tu branża stalowa. Na końcu ul. Fabrycznej nie ma już charakterystycznej bramy z wielkim napisem "HUTA ZYGMUNT" oraz przynajmniej dwóch budynków w jej otoczeniu. Pozostały jeszcze opuszczone: budynek bramno-biurowy, czterokondygnacyjny biurowiec (już bez napisu zakładowego), przedwojenna ceglana hala i ruiny wieży wodnej (ale bez metalowego hełmu i towarzyszących zabudowań parowozowni). W większej części rozebrano ogromny pohutniczy budynek, który w 2009 roku nie zapraszał napisem: "WSTĘP WZBRONIONY, GROZI ŚMIERCIĄ!"
     Po północnej stronie zakładów gumowych rozciąga się silnie zdegradowany i mocno zarośnięty teren zlikwidowanej w 1971 roku KWK Łagiewniki. Znajdują się tu dzikie wysypiska wszelkiej maści odpadów. Duża ruina w postaci żelbetowego szkieletu od ponad dekady prezentuje się niezmiennie: niezabezpieczona w żaden sposób. Inspektor Nadzoru Budowlanego milczy. Na początku dekady wyburzono ciąg niewysokich budynków warsztowo-magazynowych położonych kilkaset metrów dalej, w stronę Szombierek. Podczas prac rewitalizacyjnych w Dolinie Bytomki zburzono przedwojenne ruiny pompowni schowane tuż przy rzece.

     Wspomniane prace rewitalizacyjne rozpoczęły się na początku dekady, gdzie do użytku mieszkańców oddano pierwszy fragment zlokalizowany w pobliżu ul. Frycza-Modrzewskiego. Uporządkowano teren, zainstalowano mostek linowy i położono kładkę spacerową. Pod koniec 2019 roku zakończył się drugi etap rewitalizacji warty aż 24 mln zł. Tym razem zakres prac był naprawdę duży i objął 30 hektarów nieużytków. Znacznie zmieniono ukształtowanie terenu, wytyczono alejki, ścieżki rowerowe i zamontowano ławki. Na odludziu powstały cztery pełnowymiarowe boiska piłkarskie i siłownie plenerowe. Problem w tym, kto będzie z nich korzystał, bo dojazd w ten rejon jest problematyczny.

     Z inwestycji na pewno skorzystają mieszkańcy zabytkowej Kolonii Zgorzelec, osiedla robotniczego powstałego w latach 1897 - 1901 w czasie największego rozwoju przemysłu na Górnym Śląsku. Osamotniona kolonia, ulokowana w pobliżu granicy z Rudą Śląską, położona jest w bardzo ładnej krajobrazowo części Bytomia. Oko cieszą wyremontowane przez miasto chodniki i dobrze utrzymane trawniki, ale stan części budynków jest fatalny. Aż 14 z tych wolnostojących ceglanych familoków to pustostany. Część zabudowy została odnowiona w latach 90-tych dzięki darowiźnie niemieckiej fundacji z Recklinghausen w kwocie jednego miliona marek niemieckich. Kolonia szczęśliwie przetrwała kolejną dekadę i zostanie kompleksowo wyremontowana kosztem prawie 29 mln zł (w tym ponad 24 mln zł dofinansowania unijnego). W pierwszym etapie prac kosztem 9 mln zł odnowionych zostanie 5 pustostanów od nr 10 do 14, które  wykonawca ma oddać do użytku w 2021 roku.

     Zwarta zabudowa przedwojenna Łagiewnik skupia się wzdłuż ulic: Świętochłowickiej, św. Cyryla i Metodego oraz Armii Krajowej. Między nimi (np. ul. Romanowskiego czy Palińskiego) znajdują się domy powstałe krótko po wojnie. PRL-owskie bloki z wielkiej płyty mieszczą się zaś głównie przy ul. Adamka. Te dwie ostatnie kategorie nieruchomości są w dużej części po ociepleniach elewacji i prezentują się dobrze. Ze świecą szukać tu kompleksowego remontu domu z początku XX wieku, a ciekawej architektury nie brakuje. Szczególną uwagę przykuwają kolorowe drewniane balkony czterokondygnacyjnych domów z 1910 roku, które można zobaczyć od podwórza przy ul. Armii Krajowej, które są dobrym tematem na bytomską pocztówkę.
     W ciągu ostatniej dekady wyburzono familok przy Jałowcowej 4, część zabudowań folwarcznych przy ul. św. Cyryla i Metodego, a także dwa dwupiętrowe budynki w końcowym biegu tej ulicy. W 2019 roku po wielu latach niemocy zrównano z ziemią słabo zabezpieczoną i niebezpieczną ruinę dawnej szkoły przy ul. Świętochłowickiej 8, przez której stan wyłączono z użytkowania przyległy chodnik. Budynek do 2008 roku użytkował podmiot gospodarczy, który ogłosił upadłość. Niezbędna była interwencja Śląskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który zwrócił się do Wojewody Śląskiego o środki na rozbiórkę w ramach wykonawstwa zastępczego. Na tym przykładzie doskonale widać, jak długo trzeba czekać na pozbycie się jednej ruiny.
      Pozytywną zmianę przeszedł fragment ul. Krzyżowej, gdzie w miejscu łąki, powstał duży obiekt hotelowy oraz market.
 

© 2009-2020 Piotr Studziński. Wszelkie prawa zastrzeżone.                                                            strona główna |autor | facebook | media | linki